Czapka z daszkiem to element garderoby, po który sięgnąć mogą wszyscy. Znaleźć ją można w zasadzie w każdej szafie. Daszki mają grono swoich miłośników, choć nie brak i osób, które ich nie lubią. Czasem jednak czapka z daszkiem bywa niezastąpiona. Kiedy wybrać czapkę, a kiedy sam daszek?

W czasie słonecznych, letnich dni na świeżym powietrzu trzeba skutecznie chronić oczy i głowę przed promieniowaniem słonecznym. Okazuje się, że jest w tym przypadku alternatywa dla klasycznej czapki z daszkiem. Typów czapek jest bowiem sporo. Co warto na ich temat wiedzieć?

Czapka z daszkiem – którą wybrać?

Daszki kojarzą się przede wszystkim ze sportowcami np. tenisistami czy golfistami. Sportowe daszki zresztą doskonale sprawdzają się podczas różnych aktywności na świeżym powietrzu - biegania, jazdy na rowerze czy jazdy na rolkach. Skutecznie chronią oczy przed rażącym światłem, co pozwala na rezygnację z okularów przeciwsłonecznych, które mogą spaść lub zniekształcić obraz. Poza tym daszek daje cień twarzy, choć głowa jest odkryta przez co się nie przegrzewa. To także idealne rozwiązanie dla osób, którym zależy na zachowaniu nienagannej fryzury. Z daszkiem jest to oczywiście możliwe. Daszki sprawdzają się też w przypadku pań o długich włosach, które nie mieszczą się pod zwykłą czapką. W sklepach znaleźć można modele eleganckie oraz bardziej zwariowane. Niektóre z nich mogą posłużyć jako ciekawy element niejednej letniej stylizacji.

Bejsbolówka, snapback, full cap - czym się różnią?

W przypadku czapek z daszkiem pierwsza na myśl przychodzi zwykle klasyczna bejsbolówka. Jak sama nazwa wskazuje tego typu czapki początkowo używane były przez amerykańskich zawodników baseballa. Z czasem trafiły do mody ulicznej i od niemal 50 lat są noszone chętnie na całym świecie. Bejsbolówka to zdecydowanie najpopularniejsza wersja czapki z daszkiem, ale z pewnością nie jedyna.

Patrolówki to czapki zapożyczone od różnego rodzaju formacji wojskowych. Zresztą nadal jest to polowe nakrycie głowy żołnierzy w wielu krajach. Patrolówki utrzymane są najczęściej w ciemnych i stonowanych barwach - zieleni, granacie czy czerni. Skutecznie chronią przed słońcem, a ich nietypowy kształt zyskał wielu zwolenników, nawet osoby, które nie przepadają za czapkami z daszkiem. Patrolówka może być też doskonałym uzupełnieniem stylizacji militarnej. Sprawdza się też podczas różnego rodzaju wycieczek za miasto i nie tylko.

Full cap to czapka z daszkiem, ale całkiem inna niż bejsbolówka. Przede wszystkim jej daszek jest całkowicie płaski i nie wolno go wyginać pod żadnym pozorem. Po drugie nie posiada charakterystycznej dla innych modeli regulacji z tyłu i produkowana jest w pełnej rozmiarówce. Każdy więc znaleźć może rozmiar odpowiedni do obwodu swojej głowy. W sklepach nie brak różnorodnych wzorów i kolorów. Wiele z nich nawiązuje do tematyki sportowej, ale nie tylko. Taka czapka doskonale sprawdza się we wszelkiego rodzaju stylizacjach ulicznych, także tych inspirowanych amerykańskim rapem.

Snapback to jeszcze inny rodzaj czapki z płaskim daszkiem. Posiada jednak regulowany obwód i charakterystyczne wycięcie, przez które osoby z dłuższymi włosami mogą na przykład przełożyć kucyk czy warkocz. Dlatego też po czapki tego typu często sięgają kobiety. Oferta snapbacków jest również bardzo szeroka. Dostępne są w sklepach w wielu różnych kolorach do wyboru. Mogą posiadać zabawne nadruki czy ciekawe printy. To rozwiązanie idealne na lato, które doskonale komponuje się z krótkimi szortami, tenisówkami czy luźnymi koszulkami.

Każdy rodzaj czapek z daszkiem ma swoje wady i zalety. Pasują do różnego rodzaju stylizacji i sprawdzają się w wielu sytuacjach. Dlatego też warto zaopatrzyć się w kilka różnych modeli, zarówno pod względem użyteczności czy designu. Wybór na rynku jest bardzo szeroki.